Dobry dźwięk i kompromisy. Recenzja PaMu Slide mini

Prawdopodobnie nie słyszałeś zbyt wiele o Padmate, i tak jak ja, zastanawiałeś się o co chodzi z PaMu. Okazuje się jednak, że są to naprawdę popularne słuchawki. Oryginalny model zebrał 6,5 miliona dolarów na indiegogo od 82 000 osób! Oryginalny model był zbyt nieporęczny, więc producent wypuścił wersję mini z najmniejszą i najwygodniejszą obudową, jaką kiedykolwiek trzymałem w rękach. Jednak kupując niedrogie słuchawki trzeba być gotowym na kompromisy, zobaczmy jakie.

Dźwięk

Kiedy słuchasz tych słuchawek po raz pierwszy, myślisz sobie: co? A może to moje niskie oczekiwania, czy może te słuchawki naprawdę brzmią dobrze? Po pewnym czasie zrozumiesz, że tak, te słuchawki brzmią dobrze! Nie mogę nawet uwierzyć, że w tym przedziale cenowym może to brzmieć tak dobrze. Jest czysty i bardzo dokładnie oddaje to, co artysta chciał przekazać, mi osobiście brakuje trochę basu, ale poza tym dźwięk jest świetny. I to pomimo tego, że słuchawki nie mają żadnej aplikacji czy equalizera, a dźwięku w ogóle nie da się w żaden sposób wyregulować.

Funkcjonalność + wygoda

W podróży, podczas spaceru z psem, słuchawki są łatwo dostępne i równie wygodnie można je schować z powrotem. Jest tu jednak pewna dziwność. Po włożeniu słuchawek z powrotem do etui, powinny one, według producenta powinny się wyłączyć, u mnie tak się nie dzieje - chowasz słuchawki do etui, zaczynasz oglądać youtube i nie rozumiesz gdzie ginie dźwięk, potem słyszysz jakiś szum z etui, myślałem, że słuchawki się zepsuły, otwieram klapkę i dźwięk jest. Sprawdziłem w ustawieniach bluetooth, nie jest wyciszony, i tak było przez cały czas. Prawdopodobnie to tylko problem mojego telefonu.

Podłączenie słuchawek do telefonu jest dość szybkie. Kolejną rzeczą na którą warto zwrócić uwagę jest pisk, towarzyszy on każdej komendzie, nie ważne czy chcemy przełączyć utwory czy zwiększyć głośność za każdym razem słuchawka wyda sygnał dźwiękowy potwierdzający komendę, nie ma możliwości jego wyłączenia. Drugi kompromis nastąpił, gdy odłączyłem je od ładowania. Wyobraź sobie, odłączasz słuchawki, kładziesz je na ładowanie, oglądasz film, słuchawki są oczywiście naładowane, odłączasz je od ładowania, a one bam i łączą się ze smartfonem po zamknięciu obudowy. Najwyraźniej słuchawki tak polubiły mój telefon, że nie chciały się odłączyć)

Nie są dobrze dopasowane do moich uszu, ponieważ ja osobiście mam anatomicznie bardzo małe uszy, a gumowa obwódka słuchawek jest bardzo duża i nie da się jej zmienić. Jeśli dopasujesz poduszki nauszników i masz średniej wielkości uszy, to prawdopodobnie będą na Ciebie pasować bez problemu. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie poduszki pasują w tym miejscu, ponieważ dźwiękowód jest tu wydłużony i jeśli chcesz założyć własną, musisz najpierw dokonać pomiarów.

Kontrolki na touchpadzie są bardzo poręczne i intuicyjne, w pudełku znajduje się instrukcja obsługi, a na stronie internetowej filmik, ale i bez nich od razu załapałem o co chodzi.

Wyciszanie hałasów

Ciężko mi się wypowiedzieć na ten temat, bo mi konkretnie, nie trzymały się zbyt dobrze w uchu, przypuszczam, że jeśli ktoś ma normalnej wielkości lub nieco większe uszy wszystko będzie ok, bo oprócz embouchera jest jeszcze dodatkowa guma uszczelniająca na samej słuchawce.

Autonomia

Według producenta czas pracy na baterii 10 godzin, z mojego doświadczenia jest to bliskie prawdy, ponieważ od 100% głośności siadały na 4 godziny przy 50%, ale jeśli słuchawki dobrze siedzą w uchu, prawdopodobnie słuchamy muzyki ciszej, co oznacza, że słuchawki wytrzymają dłużej

Jakość mikrofonu

Nie ma problemu z rozmowami w biurze czy na ulicy. Zarówno ja, jak i osoba, z którą rozmawiam, jesteśmy wyraźnie słyszalni.