Stereo i surround – muzyka, czy kino domowe?

Trzeba przypomnieć sobie, że dźwięk to fala, która rozchodzi się w linii prostej i można go dobrze zapisać, tak by wszystko dawało nam efekt. Najstarszy sposób to sygnał monofoniczny, który się rozchodzi w jednym kanale. Tutaj wystarczy przetwornik akustyczny w postaci jednego głośnika W tym przypadku nie mamy jednak możliwość odwzorowania odpowiednich właściwości przestrzennych przy takim nagraniu. W systemie, który jest dwukanałowym mamy możliwość uzyskać lepszego dźwięki pomiędzy głośnikami w formie fazy. Jednak takie ograniczenia sprawiają, że jeśli słuchacz muzyki chce mieć najlepszy efekt powinien się koncentrować na sygnale stereofonicznym, czyli w lewym i prawym kanale. Taki system ma przewagę ponieważ że prosty system będzie w stanie tutaj oddać nawet przestrzenną formę takiego nagrania i to kwestia, gdzie dźwięk będzie w płaszczyźnie lewa - prawa. Nie będzie tutaj chodzić tylko o to, że dźwięk dochodzi z lewego i prawego głośnika, ale mamy tutaj dokładną lokalizację źródła dźwięki między tymi głośnikami i tym samym te efekty dla słuchacza są dużo lepsze.

Oczywiście im wyższa będzie jakość tym lepsze efekty uzyskamy przy słuchaniu. Przy doskonałych urządzeniach można uzyskać nawet dokładną pozycję dźwięku w płaszczyźnie lewa prawa. Poza tym będzie także odległość od słuchacza oraz to na jakiej wysokości dźwięk się znajduje. Pod koniec XX wieku możliwości jeśli chodzi o nowoczesne technologie i moce obliczeniowe skierowały się w stronę surround, czyli dźwięki, który kodowany jest w większej ilości kanałów. Pierwsze takie próby pojawiły się już w połowie wieku, ale wtedy zainteresowanie tym było małe natomiast koszty wysokie i wszystko zostało przy stereogonii. W latach 70-tych pojawiły się kwadrofoniczne formy, jednak one się nie przyjęły ponieważ nie były kompatybilne z klasyką stereo. Około 20 lat później pojawiły się nowe formy i zaczęto myśleć o ich wykorzystaniu. Pojawiło się rozwiązanie w formie kanałów 5.1 ( lewy, prawy, centralny, lewy tylny, prawy tylny. A czasami nawet 6.1 i 7.1 z dodatkowymi rozwiązaniami centralnymi i bocznymi.

Od XXI wieku te systemu zmieniły rynek na kolejne 10 lat i nowoczesne technologie sprawiły, że ludzie zaczęli uważać, że właśnie dźwięk wielokanałowy daje im możliwość usłyszeć nieco więcej. Jednak patrząc na to praktycznie to tak nie będzie. Wielokanałowe nagłośnienie stało się popularne ponieważ zaczęły spadać ceny. A za tym jednak szła również obniżka jakości urządzeń, które były wprowadzane do sprzedaży. Zamiast dobrych dwóch głośników klient wybierał pięć różnych bardzo słabych jakościowo. Gdyby mieć taki sprzęt w tej samej jakości to ta cena byłaby dużo wyższa, dlatego nie było warto kusić się na takie okazje. Jednak z czasem, gdy minęło chwilowe zachwycanie się tą technologią ludzie zaczęli zauważać, że również systemy stereofoniczne mogą dać nam taki sam a nawet lepszy dźwięk przy takiej samej cenie sprzętu jak urządzenia surround, które w tej cenie były niskiej jakości. Dopiero po latach błędów w rozumieniu technologii zaczęto wracać do klasycznych form, które mogą sprawić, że wypaczenia stereo nie będą się już pojawiać i ludzie będą sięgać po to co klasycznie się dobrze prezentuje.