TWS Przegląd nowych produktów firmy Anker: Soundcore Life Note, Liberty Air 2, Liberty 2 Pro

Tak jest, TWS stały się modne - niemal wszyscy szanujący się producenci słuchawek wypuścili takie modele. Nie wszystkie jednak zasługują na naszą uwagę. Na rynku jest jednak marka Soundcore, będąca sub-marką firmy Anker - marka, która przyjęła bardzo sprytną strategię podbijania miłośników muzyki bez kabli. Jaka jest ta strategia? W każdym segmencie cenowym mają dobry produkt i wypuścili go na rynek. Ale czy to wystarczy, aby konkurować z Apple, Sennheiser, Sony i Xiaomi w swoich segmentach? Przetestujmy to!

W moje ręce trafiły od razu 3 nowe produkty: budżetowy Life Note za 1799 UAH, nieco droższy wariant Liberty Air 2 za 3000 UAH oraz topowy Liberty 2 Pro za 4000 UAH. Prześledźmy szczegółowo te modele.

Zawartość opakowania

Opakowanie wszystkich modeli jest standardowe: słuchawki, etui do ładowania, kabel do ładowania, dokumentacja i komplet poduszek usznych. Dodatkowo w Liberty 2 Pro zastosowano elementy podtrzymujące chrząstkę.

Projekt

Zacznę od designu etui i tutaj najbardziej spodobała mi się wersja Liberty Air 2 - miła wariacja na temat Apple AirPods Pro, tylko w matowym lakierze i czerni. Jest przyjemny w trzymaniu i ładnie wygląda. Soundcore Life Note ma jak zwykle banalną obudowę bez żadnych dodatków. A topowe modele Liberty 2 Pro zaskoczyły nietypową obudową typu slider, która chce się otwierać i zamykać na stałe, ale jak to będzie za rok czy dwa to nie wiadomo.

A teraz o wyglądzie samych słuchawek. Life Note i Liberty Air 2 to w zasadzie klasyczni następcy pierwszych słuchawek Apple AirPods, tyle że w formie kanałowej. Wygląd jest schludny, z ładnymi kontrastującymi detalami i wysokiej jakości budową. Dostępne są zarówno modele czarne, jak i białe.
Z kolei Liberty 2 Pro to już zupełnie inny gracz. Agresywny, sportowy wygląd z chrzęstnymi klipsami i mnóstwem detali w połączeniu z szykowną budową. Te słuchawki wyglądają i działają tak samo dobrze jak nowe Senheisery czy Sony.

Ergonomia


Komfort użytkowania nowych słuchawek Soundcore na standardowym poziomie - mocowanie nie jest idealne, ale nie przynosi żadnych niedogodności, jeśli dobierzemy odpowiedni rozmiar poduszek nausznych będziemy mieli zagwarantowaną dość pewną pozycję w uszach. To ja teraz o Life Note i Liberty Air 2. Kiedy jednak zakładamy Liberty 2 Pro, jesteśmy mile zaskoczeni sposobem, w jaki słuchawki są dopasowane - solidnie i stabilnie. Są idealne do uprawiania sportu i innych aktywności, ale ze względu na swój rozmiar nie mieszczą się wygodnie pod kapeluszem, o czym należy pamiętać.
Sterowanie odbywa się za pomocą przycisków w Life Note i Liberty 2 Pro, podczas gdy Liberty Air 2 korzysta z touchpada. Nie mogę powiedzieć, że jest to wygodniejsze, ponieważ oba warianty działają dobrze. Aby przypisać działania do przycisków słuchawek, zmienić korektor i spersonalizować dźwięk HearID, należy pobrać aplikację Soundcore z rynku smartfonów. Ta ostatnia funkcja jest obsługiwana tylko przez Liberty 2 Pro i Liberty Air 2. Działa to dość prosto - aplikacja wydaje dźwięk ze słuchawek, a użytkownik zaznacza, czy jest on słyszalny, czy nie. Dostosowuje to AFC do Twojego słuchu, a Ty słuchasz muzyki z wyjątkowym dla Ciebie EQ. Dobre podejście Anker, gratulacje.

Tylko Liberty Air 2 i Life Note były wodoodporne, więc jeśli mieszkasz w Londynie i często słuchasz muzyki w deszczu, to będzie to dla Ciebie najlepszy wybór.

Dźwięk

Teraz o dźwięku. Nie chcę się zbytnio skupiać na Life Note i Liberty Air 2 - powiem tylko, że dźwięk jest tu całkiem niezły jak na słuchawki tej klasy. Jest w nich trochę wysokich tonów i ogólnej szorstkości w brzmieniu, ale za tę cenę są obowiązkowym elementem odsłuchu w sklepie przy wyborze nowych TWS w tym przedziale cenowym.

A teraz słuchawki, które zasługują na wzmożoną uwagę osób ceniących piękno dźwięku to Soundcore Liberty 2 Pro. To pierwsze TWS z przetwornikiem armaturowym, co jest naukowym określeniem na zrównoważony przetwornik armaturowy. I to nie byle jaki przetwornik armaturowy, jest on również sparowany z 11mm przetwornikiem dynamicznym - krótko mówiąc hybrydowym. Działa to w ten sposób, że przetwornik armaturowy wytwarza wysokie i niskie rejestry, a przetwornik drivera wytwarza niskie i trochę średnich tonów. W rezultacie otrzymujemy niezwykle miękki i szczegółowy dźwięk. Przy pierwszym odsłuchu wydaje się, że jest dużo basu, ale po kilku godzinach spędzonych ze słuchawkami wyłapuje się ogromną ilość szczegółów. Cienkie dźwięki i gęsty bas mogą tu doskonale współistnieć, a szczegółowość nie jest nigdzie tracona.

Śmieszna cena 150 funtów sprawia, że jest to najlepiej grający model w tym przedziale cenowym. Oceńcie sami - w mojej opinii słuchawki są na równi z Sennheiser Momentum TWS i Sony WF-1000XM3. Zaskoczony? Ja jestem. Ale model wyszedł przyzwoicie. Szkoda tylko, że moja recenzja nie sprawi, że te słuchawki staną się popularne i ludzie nadal będą woleli bardziej znane marki jak Apple, Sony czy Sennheiser, ale mam nadzieję, że uda mi się wpłynąć na wybór tych, którzy cenią sobie dobre brzmienie, a tu jest ono bardzo dobre.

Przy okazji, wszystkie 3 modele mają wsparcie dla Qualcomm aptX, co nie zawsze jest spotykane nawet w topowych modelach, a prawie nigdy w budżetowych.

Autonomia

Autonomia. Nie, nawet nie o to chodzi - to AUTONOMIA! Wygląda na to, że będzie to rekordowy wynik w klasie TWS. Life Note wytrzymuje aż 7 godzin na jednym ładowaniu, a razem z etui da Ci aż 40 godzin! Fajnie, nie zgodzisz się. Liberty Air 2 trzyma tak samo 7 godzin, ale etui daje tylko 28 godzin. W przypadku Liberty 2 Pro sytuacja też jest nieco inna - słuchawki na jednym ładowaniu mogą dać możliwość podróżowania pociągiem przez całą Ukrainę lub lot do Chin samolotem z muzyką bez konieczności ładowania. Ale w tym przypadku również nie otrzymujemy 40 godzin, lecz 32. Ale w każdym razie jest to doskonały wskaźnik, z którym może konkurować tylko Sony WF-1000XM3 z 8 godzinami pracy na baterii. Liberty Air 2 i Liberty 2 Pro mogą być również ładowane bezprzewodowo za pomocą ładowania Qi. Wszystkie futerały posiadają również porty USB TypeC do ładowania przewodowego.

Mikrofon

Zobaczcie jakość mikrofonów na własne oczy w naszej recenzji wideo (od 6:49)

Odtwórz