Słuchawki Panasonic RP-HTX20BGE - przyjemna recenzja nowego produktu

Panasonic - ta marka bezpośrednio kojarzy mi się ze sprzętem muzycznym z lat 90. Głównym atrybutem zamożności rodziny było centrum muzyczne Panasonic lub odtwarzacz DVD. Ale era przewodów powoli ustępuje i w 2019 roku możemy docenić pracę firmy w custom audio.

Projektowanie i pakowanie

Panasonic RP-HTX20 wykonane są z aluminium, kabel jest w oplocie z tkaniny co świetnie wpływa na użyteczność, oplot z tkaniny nie rysuje się jak miękka guma i nie napina się na mrozie. Słuchawki są lekkie, ważą zaledwie 18g.

Jako że mamy do czynienia z modelem budżetowym, nie ma co liczyć na posażny zestaw dostawczy, w opakowaniu znajdziemy kabel Micro-USB do ładowania oraz kilka par poduszek nausznych. Mamy XXI wiek, a Panasonic nadal wyposaża swoje urządzenia w przestarzałe złącza.

Autonomia

Czas pracy na baterii jest w pełni zgodny z zapewnieniami producenta i wynosi 8 godzin, a ja ładowałem go w 1,5 godziny, co jak na budżetowy model jest całkiem akceptowalne.

Wygoda użytkowania

Słuchawki mają asymetryczny kształt, który ma bardzo wygodne dopasowanie, lekkie baterie, dodaje komfortu użytkowania, słuchawki nie wypadają z uszu (pod warunkiem dobrania odpowiednich poduszek na uszy). Połączenie ze źródłem jest bezproblemowe i płynne, co jest rzadkością w przypadku budżetowych zakresów. Zazwyczaj przy próbie połączenia co chwilę pojawiają się błędy, co szybko staje się irytujące i psuje całe wrażenie z urządzenia. Przyjemnie z materiałowym oplotem, o którym pisałem wyżej, rzeczywiście w tym wariancie okazał się bardziej praktyczny i wygodny niż klasyczna guma.

Dźwięk

Praktyka pokazuje, że w segmencie budżetowym bardzo mało uwagi poświęca się temu, moim zdaniem, ważnemu parametrowi, nie należy oczekiwać czegoś wybitnego. W tym modelu producent postanowił zadowolić szerokie grono swoich odbiorców, inżynierowie zadbali o świetne średnie częstotliwości, które ujęły mnie swoją szczegółowością i szybkością reakcji. Trochę zawiodłem się na jakości niskich tonów, są nieco przytłumione i osobiście brakowało mi ich w niektórych utworach. Góra była dość przejrzysta (na poziomie urządzenia budżetowego), a jej jakość nie wywołuje u mnie negatywnych odczuć. Ogólnie rzecz biorąc, dźwięk jest optymalny dla wielu użytkowników, ponieważ większy nacisk kładzie się na środek, tą samą drogą poszedł Apple, w swoich airpodach 1-3 generacji.