Reflektor kompozytora: Alexandre Desplat

Podobnie jak dawni francuscy kompozytorzy - Bizet, Saint-Saens, Ravel i Debussy - Alexandre Desplat ma wyraźnie lżejszy i bardziej wrażliwy dotyk muzyczny niż większość jego współczesnych amerykańskich kolegów. To sprawia, że doskonale nadaje się do portretowania emocjonalnej głębi i dramaturgicznej subtelności, których wymaga większość jego projektów, z których wiele stanowi pożywkę dla Oscara. I choć nie jest to nazwisko powszechnie znane, pan Desplat został uhonorowany wieloma wyróżnieniami od osób z branży. Poza 7 nominacjami do Oscara i wygraną za film Grand Budapest Hotel, zdobył uznanie niemal każdego organu przyznającego nagrody w dziedzinie filmu. Jego muzyka znana jest z intelektualnej jakości i tematycznej spójności, która jest w stanie wzmocnić dramaturgię opowieści, zachowując przy tym muzyczną sprawność.

Po trudnym okresie w zeszłym roku, kiedy to w 11 godzinie został wyrzucony z Rogue One: A Star Wars Story (zastąpił go Michael Giacchino), Alexander niemal natychmiast został zaangażowany do Valerian and the City of a Thousand Planets Luca Bessona. Wybór ten może wydawać się logiczny ze względu na wspólne francuskie dziedzictwo Bessona i Desplata, ale był zaskoczeniem, biorąc pod uwagę wyraźną nieobecność Erica Serry, stałego współpracownika muzycznego Bessona, z którego usług korzystał przy niemal każdym swoim filmie. Niezależnie od przyczyny, myślę, że czeka nas wyjątkowa ścieżka dźwiękowa Desplata, która w połączeniu z charakterystyczną dla Bessona, oszałamiającą oprawą wizualną, bez wątpienia pobudzi nasze zmysły.

Na początku

Desplat rozpoczął swoją edukację muzyczną w wieku 5 lat od gry na fortepianie, a następnie rozpoczął naukę gry na trąbce i flecie (który ostatecznie stał się jego głównym instrumentem). Jako dziecko stał się zapalonym kinomanem, zapoznając się z partyturami Maurice'a Jarre'a, Bernarda Herrmanna, Nino Roty i Georges'a Delerue, ale ostatecznie zdecydował, że chce zostać kompozytorem filmowym po usłyszeniu muzyki z Gwiezdnych Wojen autorstwa Johna Williamsa. Ta inspiracja zaowocowała w 1986 roku jego pierwszą ścieżką dźwiękową do francuskiego filmu Le souffleur. Wtedy też po raz pierwszy spotkał kobietę, która stała się jego żoną i muzą, skrzypaczkę Dominique LeMonnier. Następnie skomponował muzykę do ponad 50 filmów w Europie, aż do swojego pierwszego filmu w Hollywood, Dziewczyna z perłowymi kolczykami Petera Webbera. To przyniosło mu nominacje do Złotych Globów, BAFTA i Europejskich Nagród Filmowych i otworzyło drzwi do wielu innych hollywoodzkich możliwości.

Przejęcie władzy w Hollywood

W 2006 roku zrobił jeszcze większy rozgłos dzięki filmom Królowa i Malowany welon, za pierwszy z nich otrzymał nominacje do Oscara i nagrody BAFTA, a za drugi zdobył Złoty Glob. Sukcesy przyniosły mu kolejne filmy: Złoty kompas, Ciekawy przypadek Benjamina Buttona oraz Julie i Julia, a następnie współpracował z Wesem Andersonem przy filmie Fantastyczny Pan Lis. Od tamtej pory pozostaje ulubionym kompozytorem Wesa, wypierając swojego poprzednika Marka Mothersbaugha. W 2010 roku Desplat miał już na koncie 3 nominacje do Oscara i został zaangażowany przez reżysera Złotego Kompasu Chrisa Weitza do drugiej części sagi Zmierzch - Nowy Księżyc. Kiedy już odetchnął tym rarytasowym powietrzem przebojowych megaseriali, Desplat był gotowy przejąć pałeczkę przy jednym z największych w historii, ostatnim z dwóch filmów serii o Harrym Potterze. The Deathly Hallows: 1 i 2 przyniosły mu jeszcze większą popularność i udowodniły, że jest w stanie dzierżyć pałeczkę kompozytora z najwyższej półki.

Alexandre, który już wcześniej był płodnym kompozytorem, tworzącym średnio 6-7 filmów rocznie, utrzymał niezłomną etykę pracy, tworząc nawet 10 wysokiej jakości projektów w ciągu jednego roku (2011/2016). Pracując w pojedynkę, skomponował więcej ścieżek dźwiękowych niż jakikolwiek inny aktywny kompozytor filmowy (174), z wyjątkiem Hansa Zimmera (180), który słynie z korzystania z ghost writerów i delegowania ścieżek innym kompozytorom, oraz Ennio Morricone, który jest wybrykiem natury z oszałamiającą liczbą 523 ścieżek w ciągu 57 lat w branży. Dla porównania, John Williams w swojej długiej i znakomitej karierze ma na koncie tylko 145 kompozycji, a weterani Alan Silvestri i Danny Elfman odpowiednio 120 i 108. To niewiarygodne tempo pozwoliło Desplatowi na eksplorowanie szerokiego wachlarza artystycznych palet, poprzez zaangażowanie we francuski film, pracę na amerykańskiej scenie art-house'owej i tworzenie wysokobudżetowych hollywoodzkich filmów. W sierpniu skończy 56 lat, więc powinniśmy się spodziewać jeszcze co najmniej 2-3 dekad wspaniałej twórczości, która ugruntuje jego miejsce wśród wielkich kompozytorów filmowych.