Słuchawki MEE audio X10 - najlepszy powód, by przekonać się do True Wireless

Przez ostatnie 10 lat wielkie nazwy były na ustach wszystkich: Sennheiser, Koss, Audio Technica, Beats itd. Zastanawiałem się jednak, co z młodszymi producentami? Dlatego też dzisiejsza recenzja dotyczy MEE audio.

Wzornictwo, opakowania, cechy wzornictwa

Na pierwszy rzut oka opakowanie jest dość proste - zwykły karton z nadrukiem, ale po bliższym przyjrzeniu się okazuje się, że jest w nim specjalna zasłonka, która bez otwierania pudełka pozwala doskonale ocenić wygląd urządzenia, a na tylnej ściance znajduje się szczegółowa instrukcja obsługi urządzenia. Podobało mi się to, spodziewałem się, że na tym etapie nikt nie będzie sobie zawracał głowy takimi drobiazgami, ale chłopaki dali z siebie wszystko. Samo etui i słuchawki są wykonane z matowego plastiku, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ponieważ sam byłem posiadaczem błyszczącego kolekcjonera wszelkich odcisków i zadrapań). Nie można też pominąć magnetycznego zamykacza w ładowarce i magnetycznych podnośników, jako że model jest budżetowy, nie spodziewałem się takich atrybutów. Wystarczy przynieść słuchawkę do obudowy, a on sam jest w miejscu lądowania, nie jest idealny oczywiście (1 na 10 są braki), ale całkiem poręczne, z czasem przyzwyczaić się do braków występują rzadziej. Gdy słuchawki są naładowane, w etui zapalają się dwie pary diod LED, co wygląda futurystycznie i ułatwia orientację w stanie naładowania każdej z nich.

Stabilność działania, wygoda użytkowania

Bardzo często, testując dość wysokobudżetowe słuchawki, napotykałem na systematyczne usterki, zakłócenia i inne "uroki", ale ku mojemu zaskoczeniu te maleństwa spisują się doskonale. Ogromnym plusem tej pary jest możliwość słuchania słuchawek na odległość, można spokojnie dać słuchawki znajomemu, a w odległości około 2 metrów nie będzie żadnych problemów z połączeniem. Zdecydowana większość wysokobudżetowych modeli True Wireless nie wie, jak to zrobić - istnieje słuchawka główna, a słuchawka podrzędna działa w odległości nie większej niż 30 cm.

Autonomia

Uważam, że model True Wireless jest najwygodniejszą opcją dla słuchawek bezprzewodowych, ponieważ obudowa zapewnia dużą autonomię gadżetu. Model ten, jak zapewnia producent, działa przez około 23 godziny. Czas pracy na jednym ładowaniu wynosi około 4 godzin.

Pakiet

Ten parametr nie jest szczególnie zaskakujący - kabel do ładowania, wymienne poduszki słuchawki. Ale jest też bardzo fajny drobiazg - są w komplecie z USB-C!!!

Dźwięk

W przypadku tego parametru inżynierowie MEE również nie zawiedli, mimo budżetowego modelu, grają godnie. Przyzwoity bas, dobra średnica, ale z górą i szczegółowością jest oczywiście problem. W ogólnym rozrachunku grają jak droższy model, a brzmienie w pełni uzasadnia ich cenę.