Recenzja Sennheiser HD820. Teraz również zamknięte!

Firma Sennheiser od dawna jest uznawana za odnoszącą największe sukcesy firmę w branży audio. Oczywiście, z czasem chińscy producenci również zamieniają się w potwory i obecnie firma nie stoi już tak mocno na nogach jak 10 lat temu, ale nadal należy do liderów rynku. I jest ku temu wystarczająco dużo powodów. Oczywiście swego czasu ich cx300 był czymś w rodzaju obecnej CA Andromedy - każda szanująca się firma miała obowiązek wypuścić swojego zabójcę i nie ma znaczenia, jak dobry był to produkt. Liczyło się to, że o sławie myślało wiele osób.
Ze względu na dominację Chińczyków w segmencie budżetowym firma straciła część rynku, ale w segmencie topowym nadal jest znana. Tak się składa, że stawka jest tam wysoka i nie wystarczy tylko dobrze brzmieć. Musi być lepiej niż dobrze. Nie tak dawno temu miałem szczęście poznać słuchawki Sennheiser HD800 i HD800s. Przy oczywistych zaletach - a słuchawki te rzeczywiście należą do najlepszych - mają jedną niezaprzeczalną wadę, która znacznie ogranicza ich scenariusze wygodnego użytkowania - są to modele otwarte. W związku z tym ich izolacja akustyczna nie pozwala na używanie słuchawek w głośnym otoczeniu lub przeszkadza osobom znajdującym się w pobliżu, powodując hałas. OK - powiedział Sennheiser. Pytasz? Już się robi. Sennheiser HD 820. Wersja z zamkniętym tyłem legendarnego modelu 800.
Ale zaraz, co z konstrukcją akustyczną? A co z markowym designem z efektownie wyglądającym kierowcą za kratą? To wszystko, urok zniknął, a dźwięk został naruszony? Cóż, tak się nie stało.

Opakowanie i zestaw

Podobnie jak poprzednie modele 800s, telefony 820s są dostarczane w imponujących rozmiarów pudełku. Co prawda, teraz wydaje się, że trochę się rozrosła. Przynajmniej pod względem długości. Wysokiej jakości nadruk ze zdjęciem samych słuchawek. Ponadto otwiera się teraz bardziej reprezentacyjnie, odsłaniając wnętrze. A tam widzimy absolutnie przepiękne czarne drewniane pudełko z logo producenta. Wewnątrz nie ma już żadnego materiału, ale jest wycięta tacka na słuchawki i kabel.

Projektowanie i ergonomia

Już po pierwszym spojrzeniu na słuchawki wiadomo, że to jest to. Senny z charakterystycznym dla nich technofilskim, futurystycznym wzornictwem. Gdybym był kolekcjonerem, posiadałbym je choćby ze względu na ich wyjątkowo wyrafinowany, nieco brutalny i stylowy wygląd. Nie jestem jednak kolekcjonerem i rozumiem, dlaczego model ten jest tak często wystawiany na specjalnym stojaku w witrynach sklepów audio - naprawdę trudno oprzeć się powabowi jego wyglądu. Połączenie plastiku, skóry i metalu oraz sprytne zastosowanie ciemnych, kontrastujących kolorów nadaje im niepowtarzalny i wyjątkowy wygląd. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny miski, kierowca prezentuje się w całej okazałości. Zastosowaliśmy bardzo oryginalne rozwiązanie - kubki pokryte są wklęsłym szkłem (oczywiście jest to hartowane szkło Gorila Glass). Fale dźwiękowe, które przechodzą przez tkaninę akustyczną i odbijają się od niej pod odpowiednim kątem, przechodzą do specjalnie zaprojektowanych komór tłumiących znajdujących się na zewnątrz kubków. Otwory, które wcześniej były pokryte siatką, są teraz pokryte czarnym tworzywem sztucznym o ciekawej, żłobkowanej fakturze. Słuchawki nadal są 300-omowe, o czym świadczy ten sam znajomy napis. Membrana wokółuszna jest lekka i sztywna, co zapewnia płynność ruchu podobną do tej, jaką zapewniają przetworniki planarne.
Poduszki nauszników nawiązują do charakterystycznego, zakrzywionego kształtu miseczek, ale dzięki pomysłowej zawartości, kształtowi i materiałom, z których zostały wykonane, zapewniają dużą wygodę użytkowania. Mocowanie kubków jest takie samo jak w przypadku ich poprzedników, wygląda pomysłowo i początkowo obawiam się o niezawodność konstrukcji, ale w rzeczywistości nie znam żadnych przypadków pęknięcia. Oprócz mniejszej wagi zapewnia to trzy stopnie swobody, co przekłada się na lepszy komfort i dźwięk.

Kable są nadal wymienne - w tym przypadku jest to mauvais ton, a domyślnie słuchawki są dostarczane z wystarczająco dobrym i wysokiej jakości posrebrzanym przewodem miedzianym, na którym nie ma potrzeby skąpić. Ponadto w zestawie znajdują się dwa takie urządzenia - ze złączami 6,3, 4,4 i XLR. Dwie ostatnie normy zapewniają zrównoważone połączenie. A po podłączeniu kabla do słuchawek nadszedł czas na słuchanie. Ponadto w zestawie znajdują się markowe karty flash i czasopismo, ale szczerze mówiąc, kto ich potrzebuje?

Dźwięk

Słuchawki nie okazały się zamknięte, jeśli chodzi o charakter dźwięku. Szerokość sceny, nieprzyjemne piski czy szumy - nie ma tu praktycznie niczego, co mogłoby zdradzić, że mamy do czynienia z zamkniętą konstrukcją akustyczną pod względem brzmienia. Jednocześnie, tak, to ten sam ukochany klasyczny 800 - gładki, techniczny, neutralny, analityczny, bezbarwny, ale z bezbłędnym uchwyceniem emocji kryjących się za muzyką.

Głośniki niskotonowe mają doskonałe rozciągnięcie i podobnie fenomenalną kontrolę jak na dynamometr. Żadna część basowa nigdy nie będzie onieśmielona, niezależnie od tego, jak bardzo jest skomplikowana - oni potrafią zrobić wszystko. Bogactwu brzmieniowemu odpowiada zakres dynamiki i różnorodność basów - 820 równie dobrze radzi sobie z dostarczaniem monumentalnie solidnych, wstrząsających ziemią bitów, jak i subtelnych, otulających uderzeń lub miażdżąco atmosferycznych sekwencji w muzyce ambient, sweet i innych. Nie stwierdzono predyspozycji gatunkowych, cechy każdego gatunku są doskonale oddane. Z osobliwości warto zwrócić uwagę na obecność lekkiego akcentu na basie, objawiającego się dodaniem ciężkości. Zwykle prowadzi to do zmniejszenia ilości szczegółów, konturów i gorszego opracowania jasnych, pełnych wdzięku momentów kompozycji, ale tutaj prawie tego nie ma.
Średnica jest pozbawiona jakiegokolwiek wpływu głośnika niskotonowego lub konstrukcji zamkniętej, nie ma w niej paskudztwa ani innych frustracji. Gładki, przejrzysty, szczegółowy dźwięk, doskonałe opracowanie nagrania w całej jego wszechstronności, technika gry i subtelne niuanse instrumentu oraz wokalu. Oczywiste jest, że tego rodzaju prezentacja powinna podkreślać techniczną stronę nagrania, ale dzięki dobremu wyważeniu mikro- i makro-szczegółów słuchawki nie pomijają również ogólnego tła. Zagłębiając się w szczegóły nagrania, odsłaniają je dokładniej i głębiej.
Głośnik wysokotonowy jest taki sam jak reszta dźwięku. Gładkie, szczegółowe, analityczne, ale nie nadmiernie wyostrzone. Wręcz przeciwnie, kontrast jest właściwy, poszczególne dźwięki zachowują swoje granice i relief nawet na nasyconych płótnach. Można prześledzić drogę każdego instrumentu i każdego dźwięku od etapu jego produkcji do zaniku, ale muzyka pozostaje spójna i organiczna, z dobrą techniką, ale równie dobrą pełnią i przekonaniem brzmienia. Nie trzeba dodawać, że szybkość jest również najwyższej klasy, pod tym względem 820 może konkurować z wieloma planarami i rzucać im wyzwanie.
To, co mnie trochę denerwuje, to subtelny brak zakresu dynamiki, a w konsekwencji pewna utrata szczegółowości w najdrobniejszych detalach nagrania. Tzn. to, co nazywa się "warstwowaniem" i "wyrafinowaniem" - wypracowanie ledwo zauważalnych zaników, lekkich oddechów czy napięć strun w procesie gry - właśnie te małe, pozornie nieistotne niuanse, które wzbogacają dźwięk i tworzą jego naturalność i realizm, zamiast zimnej analitycznej i sterylnej beznamiętnej prezentacji. Być może jest to wpływ zamkniętej konstrukcji na brzmienie. Oczywiście, wstrząsy wtórne nie są złe, po prostu nie spełniają oczekiwań.
Scena jest większa od przeciętnej zarówno pod względem szerokości, jak i głębokości. Słuchawki doskonale oddają separację i interakcję planów, poświęcając dużo uwagi każdemu instrumentowi, pozostawiając wystarczająco dużo miejsca na interakcję i powietrze między nimi, nie tracąc przy tym granic, wyrazistości ani ogólnej integralności kompozycji.