Przegląd Rode PodMic: wszystko, co musisz wiedzieć

Ze wszystkich mikrofonów, które ostatnio wpadły w moje ręce, Rode PodMic zrobił na mnie największe wrażenie. Testowałem go kilka razy, między testami robiłem długą przerwę, a i tak nie mogłem uwierzyć własnym uszom i oczom. W tej recenzji przyjrzymy się zaletom i wadom PodMic'a z perspektywy różnych użytkowników.

Co to jest Rode PodMic?

Sądząc po nazwie, producent pozycjonuje urządzenie jako świetne rozwiązanie dla studiów podcastowych; a sądząc po cenie, producent pozycjonuje urządzenie jako świetne rozwiązanie dla nadawania profesjonalnych podcastów, studiów projektowych i studiów domowych.

Optymalnie, urządzenie przeznaczone dla szerokiego grona użytkowników - blogerów, podcasterów, graczy - musi mieć kilka cech:

  • - Budżetowe.
  • - Niezawodność.
  • - Dokładność częstotliwości w zakresie 1-4,5 kHz.
  • - Dostępność wysokiej jakości wbudowanego pop-filtra.
  • - Dostępność kierunkowości kardioidalnej.
  • - Bezkompromisowa kompatybilność z różnymi typami kart dźwiękowych.

Przyjrzyjmy się każdemu elementowi w kontekście Rode Pod Mic.

Budżet

Cena Rode Pod Mic podobno "nie gryzie" - w porównaniu z cenami wielu innych mikrofonów do studiów projekcyjnych cena PodMic'a wygląda bardzo przyzwoicie, nawet biorąc pod uwagę ten fakt, że aby korzystać z tego mikrofonu musisz posiadać interfejs audio lub inne urządzenie zdolne do pracy w trybie interfejsu audio (np. hybrydowa/cyfrowa konsola mikserska lub rejestrator).

Podsumowując, cena stawia Pod Mic w pozytywnym świetle.

Niezawodność

Pierwszą rzeczą, która pojawia się w Twojej głowie, gdy bierzesz do ręki Pod Mic, jest "Wow, on jest duży! I naprawdę, nie mam też żadnych pytań ani skarg co do niezawodności tego mikrofonu. PodMic wydaje się być prawdziwym "big gunem", który jest w stanie pokazać nie tylko pracę w studio, ale również na scenie.

Oczywiście, bliski kontakt z promieniowaniem cieplnym może uszkodzić urządzenie, ale stwierdziłem, że w pomieszczeniach o dużej częstotliwości piłowania lub niestabilnej temperaturze wytrzymuje znacznie dłużej niż 90% jego konkurentów.

Cechy konstrukcyjne i ergonomia

Chciałbym móc powiedzieć na pewno, czy Pod Mic jest naprawdę wygodny w użyciu: potrzebujesz statywu, który może wchłonąć znaczną wagę mikrofonu. Mimo to, urządzenie jest dość skromnych rozmiarów i oferuje dobre dopasowanie.

Pop-filter może być pochwalony: Ze wszystkich mikrofonów z wbudowanym pop-filtrem w tym segmencie cenowym, Pod Mic blokuje gongi lepiej niż jakikolwiek inny. Nawet przy pracy w niewielkich odległościach od membrany, większość nagłych zakłóceń w powietrzu nie jest przenoszona na sygnał.

Dźwięk

Na szczęście czy nie, jakość dźwięku Rode Pod Mic nie może być nazwana "specjalną": jak każdy mikrofon przeznaczony do nagrywania języka, Pod Mic słucha bardziej środkowego zakresu widma częstotliwości niż niskich lub wysokich tonów. Dźwięk jest jednak określony przez lekkie podniesienie w niskim zakresie, co przyczynia się do brzmienia głosu z "głębią" i "pełnią". Jak dla mnie, ta specyfika jest bardzo aktualna dla głosów żeńskich: tenorów i tenorów-barytonów. Kiedy pracujemy z niższymi tonami, dźwięk może wydawać się zbyt "dudniący", ale, po pierwsze, odpowiedni gust, a po drugie, zależy nie tylko od mikrofonu, ale także niezliczonych innych czynników: na przykład, akustyki kabli lub pomieszczenia, w którym dokonujemy nagrania. Tak czy inaczej, nawet jeśli dźwięk staje się niepożądany, zawsze można go skorygować poprzez post-processing.

Całkiem legalnie PodMic ma kartę kierunkowości, która zresztą działa jak należy: mikrofon dobrze zbiera dźwięk przed sobą, a jeśli rozsądnie ustawimy poziom wejściowy, pogłos nie przytłoczy naszego nagrania.

Najbardziej fascynującą cechą Rode RodMic...

Wszyscy wiemy, że diabeł tkwi w szczegółach... Podobnie jest z PodMiciem: pułapka tkwi w miejscu, w którym użytkownicy najmniej się jej spodziewają - wyjście wynosi 320 omów względem mikrofonu.

Co to znaczy? Mówiąc wprost, sygnał nagrywany tym mikrofonem będzie wymagał dużego wzmocnienia, ale w przeciwnym razie może być nieefektywny.

Zazwyczaj 300+ omów jest normą dla mikrofonów dynamicznych; na przykład, renomowany Shure SM57 jest oceniany na 310 omów, ale warto zauważyć, że SM57 jest wszechstronnym, ale przede wszystkim instrumentalnym mikrofonem, zaprojektowanym, aby być bardzo trzewnym: takich jak werbel, instrumenty dęte, czy wreszcie kolumny gitarowe i basowe, z którymi SM57, w opinii wielu inżynierów dźwięku, radzi sobie najlepiej. Rode PodMic został zaprojektowany z myślą o nagrywaniu podcastów! Jest on więc zaprojektowany do pracy głównie z nawet ludzkim językiem. Nie muszę chyba tłumaczyć różnicy w "zapasie mocy" między 24-calowym basem a ludzkim głosem.

Ale karta dźwiękowa wzmacnia sygnał!

W istocie tak jest. Właściwie każde urządzenie, które znajdziemy na XLR-ach będzie wyposażone we wzmacniacz, który wzmocni sygnał, ale nie zapominajmy, że każdy wzmacniacz ma jasno określony limit wzmocnienia, a 320 Ohm to poważny parametr...

Przetestowałem PodMic z prawdziwym, "bojowym" wzmacniaczem mocy, którego wartość szczytowa wynosi +60dBu. I nawet gdy kręciłem gałką wzmocnienia przez 5 lat, analizator w moim DAW-ie rejestrował średni poziom sygnału wejściowego na poziomie około -9dBfs. Wniosek: Tłumik +60dBu nie wystarczy.

W tym miejscu chciałbym polecić jakąś końcówkę mocy, która byłaby w stanie "rozładować" sygnał z tego mikrofonu, ale szkoda, że nie znam żadnej porządnej końcówki mocy o dużej mocy w cenie niższej niż 1500$.

DLACZEGO inżynierowie Rode wsadzili tak brutalny transformator do mikrofonu do podcastów i blogów - nie wiem, sam jestem bardzo ciekaw.